gÓpia bajka.

chors_ina

właśnie naszedł mnie arcygłupi pomysł, możemy pisać taką bajkę. po jednym zdaniu, czy tam akapicie. ile macie weny xDD

pewnego dnia do chłopaka z baru nad krutynią, przyszła paczka. był bardzo szczęśliwy,ponieważ zawierała ona parę, ślicznych, nowiutkich JAPONEK........

i jazda xDD (Tęcza mam nadzieję, się popisze xD)

Ciamka

Japonki byly jego pasja a kochal (jak kazdy zel) zel pracowal tylko w takim beznadziejnym sklepie gdzie maja takie stopnie ze co 2 krok sie potykal i zdzieraly mu sie japonki ktore dostal od mamy na urodziny .....

Owca

Więc te nowe japonki miały się okazać jego wybawieniem. Powoli, rozkoszując się chwilą, zaczął otwierać paczkę...
- O nie! - krzyknął - Czemu wszystkie czarne brylanciki poodpadały?!
I poszedł skonsumować czekoladę, aby nie popaść w depresję. W sklepie spotkał...

aventis

japonki, które miały wszystkie czarne brylanciki i postanowił...

chors_ina

wziąść je ze sobą. założył je szybko na nogi i pognał na przystanek w Olsztynku. jednak już na schodach oczywiście musiał się PRZEWRÓCIĆ...

Owca

Jednak wszystko dobre, co się dobrze kończy, a to się miało skończyć dobrze.
- Ohoho! Jakie ładne łydki, ty tu jesteś szefem!
Chłopaka poderwało na równe nogi. Nad nim stała osoba, która miała zaważyć na jego przyszłym życiu - Janek Przygoda!

chors_ina

Janek trzepał butem z przyklejoną gumą o ławkę. Był to solidny, czarny półbut w sam raz na 40 stopniowy gorąc. Przygoda zagrzmiał: `te, masz może 1.50 na cherry?`chłopak z baru odpowiedział mu subtelnym głosikiem: `jak mogę mieć 1.50 jak przed chwilą z baru uciekłem cooo?!` ...

Owca

Ale, ale! Po dokładnym rozejrzeniu się po okolicy Janek stwierdził, że pieniądze na pewno będzie miała Ciama! Ciama, jak to Ciama, kasę ma zawsze... Jednak Janek miał problem - nie wiedział, jak ją umiejętnie podejśc, żeby mu dała.

chors_ina

Janek więc poprawił ażurową, gustowną kamizelę, kaszkiecik i białą koszulę i ruszył na schodki, na których rezydowała CIAMA! Przywitał się ładnie i zaczął śpiew:

W SADZIE ROSŁY DRZEWA, A NA DRZEWACH JABŁKA, GDYBYM JA MIAŁA CHŁOPA...

Owca

...który by mnie kochał!

Ciama stwierdziła, że takiego wspaniałego pijaczyny w życiu nie widziała. Zaczęła z nim rozmowę:
- Dobryyyyyyyyyyyyyyyyy! Panie! - co Janek przyjął z radością i pewnego rodzaju wzruszeń, bo Ciama to miejska, a mało kto z takiej metropolii, jaką jest Olsztyn, się do niego odzywał.

chors_ina

Ciama odrazu zaczaiła o co chodzi!
-Ileś pan chcesz na tą wiśnióweczkę?
-Ano 1.50 panienko!
-Masz pan i idź pan szybko na Piecki to pan zdąrzysz na wyprzedaż, w którymś ciucholandzie!
Tymczasem chłopak z baru (o którym wbrew pozorom ma być ta opowieść) wydarł się: A JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA????!!!!!

Owca

Ciama na to:
- No wybacz... Ewentualnie mogę ci dac na nowe japonki z lumpeksu!
I dała mu 12 gorszy. Chłopak z baru zaniemówił z wrażenia i pobiegł do Piecek, aby kupic te najnajcudowniejsze.

chors_ina

Biegł, biegł mijał przystanki i lumpexy, aż w końcu dotarł do takiego, w którym na szybie widniał napis: JAPONKI NA WAGĘ. Rozanielony wbiegł do lumpexu i nakupował japonek różowych, w czachy, z brylancikami itp. jak na prawdziwego faceta przystało! Następie udał się autobusem (którego kierowca darł się niemiłosiernie, że zniszczą mu autokar) nad Krutyń...

	Forum 17 ODHek Dolina Strona Główna -> Off Topic	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1